Hej,
dzisiaj delikatne wtrącenie w naszym indyjskim temacie, wrócimy na chwilę do kraju, a konkretnie do jednego z najbogatszych w atrakcje regionów - Kotliny Kłodzkiej. Praktycznie każdy kto mieszka na Dolnym Śląsku, a pewnie i okoliczne województwa też się pod tym podpiszą, w czasach swojej podstawówki pojechał na wycieczkę do Kłodzka, Wambierzyc, Kudowy, odwiedził Góry Stołowe, a może i Duszniki Zdrój. Większość z nas pamięta taki wypad jak przez mgłę, jednak kategoryzuje region jako "byłem". My postanowiliśmy zwiedzić wspomniane tereny raz jeszcze, świadomie. Podzieliliśmy atrakcje na dwie tury - pierwsza, którą dzisiaj przedstawiamy dotyczy miejscowości uzdrowiskowych, druga którą zrealizujemy w najbliższy weekend, obejmie Kłodzko we własnej osobie, jaskinie niedźwiedzią i parę innych zakątków Kotliny. Zapraszamy do lektury, bowiem w przypadku Polskich atrakcji turystycznych, jakże prawdziwe jest powiedzenie o chwaleniu cudzego, nie poznawszy własnego.